Kapliczka Św. Krzysztofa
Murowana kapliczka usytuowana jest przy drodze głównej wiodącej do Przemyśla, na wzniosłym wzgórzu nad Sanem. Pochodzi z początku XIX w. Kiedyś w otoczeniu starych drzew podkreśla urodę miejsca, w którym została zbudowana. Na stromej skarpie, na której stoi kapliczka roztaczają piękne widoki na sąsiednie wioski znajdujące się po drugiej stronie Sanu. Miejsca takie w naszej okolicy nazywano Belwederami. Kapliczka wzniesiona została z kamienia na planie kwadratu, dwukondygnacyjna.. W cokole od frontu znajduję się płytka, prostokątna wnęka z wizerunkiem Matki Bożej Śnieżnej. Składa się z masywnego cokołu, na którym umieszczone zostały dwie kolumny z przodu oraz ścianka z dwiema kolumnami z tyłu. Na nich wsparte jest zwieńczenie w postaci wydatnego, profilowanego gzymsu. Przestrzeń pomiędzy kolumnami i półkolumnami ma postaci arkadek zamkniętych łukiem. Na sklepieniu znajduje się polichromia z przedstawieniem Św. Trójcy. Kapliczka nakryta została czterospadowym dachem namiotowym obitym gontem, o szerokim okapie. Wewnątrz umieszczona figura Św. Krzysztofa - patrona kierowców i podróżnych fundacji Leopolda Płowieckiego. Poprzednia drewniana figura została skradziona. Całość otynkowana i pomalowana na biało. [Obok zdjęcie olejny obraz M. Strońskiego ze starą figurą św. Krzysztofa. Zbiory MNZP]
Nie do końca znany jest czas powstania kapliczki św. Krzysztofa w Babicach. Według tradycji przyjmuje się, że postawiono ją około 1794 r., kiedy ukończono budowę miejscowego kościoła parafialnego. Możliwe jest też nieco późniejszą datowanie obiektu na początek XIX w. Czyniłoby to kapliczkę św. Krzysztofa jedną z najstarszych i najlepiej zachowanych form małej architektury sakralnej w regionie.
W 1998 r. przeprowadzono gruntowną renowację, której kapliczka zawdzięcza swój obecny wygląd. Jej fundatorem był Leopold Płowiecki. Podczas prac odnowiono elewację, wymieniono gontowe pokrycie dachu i uporządkowano otoczenie. Wstawiono nową figurę bo pierwotna rzeźba została skradziona po II wojnie światowej. Kapliczka do dziś zachowała swój pierwotny charakter i wygląd. Wykonano również taras widokowy z ławeczką. Pracami kierował Zdzisław Król.
{gallery}stories/przydrozne_kapliczki_babice/kapliczka-sw.krzysztofa{/gallery}
Kapliczka Matki Boskiej
Powyżej babickie plebanii po lewej stronie drogi biegnącej do Dynowa znajduje się kapliczka. Architektonicznie nawiązuje ona do kapliczki na Babiej Rzece w Krzywczy, być może wykonał ja ten sam murarz. Historia jej powstania jest bardzo ciekawa. Pod koniec XIX w. babiccy rajcy postanowili sprzedać Ogrody Miejskie, te ciągnęły się od granicy plebanii w górę. Pokaźny kawałek ziemi. Nie wiadomo ile trzeba było zapłacić, ale tą ziemie postanowiła kupić Maria Kowalska z mężem Józefem. Mieszkali w babickim rynku i tam prowadzili sklep. Niestety do kupna brakowało dość sporo pieniędzy wiec postanowili zaciągnąć dług u Żyda. Umowa pożyczki była tak skonstruowana, że jeżeli w wyznaczonym terminie pani Kowalska nie spłaci całości długu to ziemia przechodzi na własność Żyda. Wtedy to pani Kowalska złożyła obietnicę, że jeżeli dług spłaci to w wotum wdzięczności wystawi kapliczkę. Dług został spłacony kapliczkę trzeba było wystawić. I tak też się stało.
W narożniku posesji wybudowano murowaną kapliczkę, typu domkowego, z oknami po prawej i lewej stronie oraz drzwiami wejściowymi. Dach siodłowy kryty blachą. Z przodu ozdobny fronton, na szczecie zakończony metalowym krzyżem, po bokach malutkie wieżyczki. Kapliczka z zewnątrz wykończona tynkiem cyklinowym [Nałożonym w latach 70 tych XX w.]. W wewnątrz tynkowana i pomalowana na kolor ugrowy. Nad drzwiami mała wnęka, w której znajdują się wyrzeźbione figurki świętej rodziny na tle krzyżyka, nad nimi Bóg Ojciec.
U rzeźbiarza ludowego pani Kowalska zamówiła figurę Matki Bożej, ten starał się jak mógł by wizerunek godnie wyglądał, jednak gdy proboszcz został poproszony o poświecenie wizerunku stwierdził, że rzeźba jest „paskudna” i jej nie poświęci. Obrażona tym faktem pani Kowalska kazała zaprzęgać konie i pojechała na Kalwarię Pacławską, tam figura została poświęcona. Jednak nie włożono jej już do kapliczki tylko przechowywano w domu, jako ołtarzyk. Do dziś znajduje się ona u wnuczki pani Kowalskiej. Do kapliczki dano zaś obraz Serca Pana Jezusa, który wisi do dziś. Oprócz niego w kapliczce znajduje się figura Matki Boskiej Ludźmierskiej i inne obrazy.
.
{gallery}stories/przydrozne_kapliczki_babice/kapliczka-matki-boskiej{/gallery}
Kapliczka Matki Bożej Wniebowziętej
Figura przy drodze głównej w Babicach powstała prawdopodobnie XIX w. Według podania jest to fundacja ówczesnego dziedzica, który ustawił ją jako wotum za uratowanie życia. Jadąc z babickiej góry konie poniosły i bryczka się przewróciła, konie spłoszone jechały dalej, ale jakimś cudem nic dziedzicowi się nie stało. Na wąskim okrągłym betonowym postumencie stoi figura Matki Bożej Wniebowziętej. Często błędnie nazywana jest figurą św. Anny, ale być może pierwotnie była tam figura tej świętej stąd w miejscowej tradycji taki przekaz. Kilkanaście lat temu została gruntownie odnowiona. Postawiono wówczas nowy postument dzięki wsparciu śp. Zofii Lekkiej. Opiekę nad nią sprawują okoliczni mieszkańcy, którzy kilka lat temu wykonali zadaszenie nad figurą.
{gallery}stories/przydrozne_kapliczki_babice/kapliczka-matki-boskiej-niepokalanej{/gallery}
Kapliczka Matki Boskiej Częstochowskiej
Kapliczka ta jest prawie całkowicie zapomniana. Znajduje się na drzewie przy zbiorniku na wodę na zboczu góry od strony północnej Babic. Przedstawia obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Nie wiadomo z jakie okazji i kto fundował ten wizerunek.
Kapliczka Serca Pana Jezusa
Usytuowana jest ona na drodze głównej wiodącej w stronę Dynowa po prawej stronie na posesji p. Kazienko. Jest to kapliczka słupowa. W przedłużeniu ok.2,5 m belki znajduje się wnęka, w której znajduje się figura Serca Pana Jezusa. Powyżej daszek osłaniający belkę na nim duży żelazny krzyż. Nie wiadomo z jakie okazji była fundowana ta kapliczka, która w tym miejscy stoi od okresu przedwojennego.
Krzyż przydrożny
Gdzieś w połowie babickiej góry, po lewej stronie, jadąc w kierunku Dubiecka stoi krzyż. Co jakiś czas, gdy nadszarpnięty zębem czasu chyli się ku upadkowi, mieszkańcy miejscowości stawiają w tym miejscu nowy krzyż. Ostatni ufundowali i postawili kilka lat temu babiccy strażacy. No taka tradycja nikt za bardzo nie zastanawia się z jakiej okazji został postawiony i kiedy, bo już nikt tego nie pamięta. Ale czy nikt nie pamięta? Z mieszkańców pewnie tak, ale zachowały się wspomnienia Henryka Błońskiego przedwojennego nauczyciela i powojennego dyrektora babickiej szkoły i Honoraty Koszil, w których opisują historię tego krzyża.
Fundatorem krzyża był miejscowy właściciel Stanisław Radomyski, jak się wydaje gdzieś około 1910 r. jako miejsce modlitwy za ojczyznę i spotkań patriotycznych. Nie wiadomo dokładnie, ale wiele na to wskazuje, że krzyż był ufundowany na cześć Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Na ten dzień Stanisław Radomyski zamawiał u proboszcza mszę, do której służył w kontuszu szlacheckim wraz z kierownikiem szkoły w Bachowie Janem Maślanką. Podczas czytania ewangelii wyciągał z pochwy szablę, że gotów jest walczyć i oddać życie za ojczyznę.
Po mszy świętej Radomyski szedł na czele pochodu uczestników mszy do krzyża, gdzie dziedzic miał zawsze mowę patriotyczną. Przytaczał fakty historyczne z historii Polski oraz zachęcał mieszkańców do walki o wolna Polskę. Z relacji wynika, że owe mowy miały wielką siłę tak, że wielu podczas jej wygłaszania płakali. Tradycja ta zapewne urwała się w roku 1918 wraz ze śmiercią Stanisława Radomyskiego. Potem pozostał tylko krzyż, o który przez następne dziesiątki lat dbają mieszkańcy Babic nie wiedząc, że jest związany ze Świętem Uchwalenia Konstytucji 3 Maja. A warto o tym pamiętać>Nowy krzyż został ufundowany w roku 1997 przez babicką Ochotniczą Straż Pożarną.
{gallery}stories/przydrozne_kapliczki_babice/krzyz-misyjny{/gallery}
Krzyż papieski
2 IV 2005 r. godz.21.37 sobota umiera Papież Jan Paweł II. Świat i Polska zatrzymała się i spojrzała w niebo. Umilkła głośna muzyka w odbiornikach radiowych, z telewizji zniknęły reklamy ogłoszono żałobę narodową. Zresztą nikt nie musiał ogłaszać większość Polaków wiedziała co robić. Wielogodzinne modlitwy, czuwania, msze święte, godziny zastanawiania się nad wielkością Naszego Ukochanego Papieża i nad sobą. Przeżyliśmy coś, co trafia się raz na wiele pokoleń. Przeżycia te są na tyle istotne iż trzeba je w sobie pielęgnować, by wydały konkretny owoc.
Byłem inicjatorem [Piotr Haszczyn] powstania Krzyża papieskiego nad Babicami. 5 IV poprosiłem p. sołtysa Zdzisława Dachnowicza i komendanta OSP Babice p. Henryka Kopca i przedstawiłem im swój pomysł, który szybko spotkał się z ich akceptacją. A później już tylko szybkie działanie. Ścięcie drzewa i transport na tartak do p. Busia, który przetarł drzewo bezpłatnie. Wykonaniem krzyża zajął się p. Pindaczek, przewiezieniem odpowiedniego kamienia oraz wykonaniem tablicy pamiątkowej zajął się p. Krzysztof Ślimak, wykonaniem podstawy na krzyż p. Jana Dańczak, wbetonowaniem podstawy ekipa strażaków pod kierunkiem p. Dańczaka i p. Ślimaka, przegotowaniem tekstu na tablice pamiątkowa zajęła się p. Pilch oraz p. Walus i tak powstało to dzieło, które będzie co roku przypominać to historyczne wydarzenie.
Drewniany krzyż miał wysokość ok. 4 m. Na nim napis 21.37 Amen.
Uroczystość podniesienia krzyża papieskiego odbyło się w dniu pogrzebu Papieża 8 IV 2005 r. o godz. 15 z udziałem dzieci szkolnych, pocztów sztandarowych OSP: w Babicach, Krzywczy i Ruszelczycach, Akcji Katolickiej i SP w Babicach, kompani honorowych strażaków z Babic, Bachowa, Ruszelczyc i Krzywczy oraz licznie zgromadzonych parafian. Uroczystości przewodniczył ks. Stanisław Siudak, który prowadził różaniec, wygłosił okolicznościowe przemówienie i poświęcił krzyż.
W 2011 roku miejscowa społeczność ustawiła nowy metalowy krzyż w innym miejscu, a okazją do tego była beatyfikacja Jana Pawła II.
Kapliczka Chrystusa Frasobliwego
Przed szkołą w Babicach 2004 r. z inicjatywy ówczesnego dyrektora szkoły ustawiona została kapliczka w sosnowym pniu z figurką Chrystusa Frasobliwego zakupionego przez Piotra Haszczyna u rzeźbiarza w Handzlówce Bogumiła Sochy. Kapliczka ta miała wyrażać system wartości wychowawczych jakie promowała szkoła w tym czasie. Sosnowy pień wykonała p. Bandyk. Kapliczka ta kilka lat temu została usunięta.
Kapliczki na Połankach
Kapliczka fundacji rodziny Brzozowskich
Krzyż po lewej stronie drogi
Kapliczka na grabie
Piotr Haszczyn [2019, aktualizacja 2025]